Astrophysics and Astronomy

Naukowcy odkryli, co czeka Ziemię po śmierci Słońca. Smutny finał

Słońce nie jest wieczne. W końcu wyczerpie się paliwo napędzające jego fuzję, a gwiazda przejdzie transformację w białego karła.

Proces ten obejmuje rozszerzenie się Słońca do wielkości czerwonego olbrzyma, a następnie wyrzut jego zewnętrznej materii i zapadnięcie jądra w gwiezdną pozostałość, która świeci tylko pozostałym po niej ciepłem. Badania prowadzone przez zespół naukowców pod kierunkiem fizyka Amornrata Aungwerojwita skupiają się na długoterminowych zmianach jasności trzech białych karłów i tego, jaki mają wpływ dla otaczających je układów planetarnych.

Naukowcy przewidują, że wewnętrzne planety Układu Słonecznego, takie jak Merkury i Wenus, zostaną zniszczone przez rosnące Słońce. Jeśli jednak Ziemia przetrwa, będzie wyglądać zupełnie inaczej niż dzisiaj.

Badania naukowców opierają się na obserwacjach białych karłów. Analizując zmiany ich jasność, naukowcy mogą wnioskować o procesach zachodzących w ich układach planetarnych.

Regularne wahania jasności gwiazdy mogą sugerować, że coś krąży wokół niej, okresowo blokując część jej światła. Naukowcy odkryli, że trzy badane białe karły wykazują zmiany jasności, które są spowodowane przez krążące wokół nich chmury szczątków planetarnych.

Choć wyniki tych badań mogą brzmieć nieco niepokojąco, nie ma powodu do obaw. Ziemskie oceany wygotują się za około miliard lat, na długo, zanim Słońce osiągnie ten punkt.

Na planecie już od dawna nie będzie też najpewniej ludzi.

LEAVE A RESPONSE

Your email address will not be published. Required fields are marked *