*W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera. *
W XXI w. Planowany na najbliższe dni test ma zatem podwójne znaczenie. Po drugie, test pocisku wykaże, czy nuklearny arsenał Wielkiej Brytanii jest sprawny i rzeczywiście może stanowić element odstraszający.
W jego ramach HMS Vanguard wystrzeli pocisk Trident D5 z testową (czyli nieuzbrojoną) głowicą w pobliżu wschodniego wybrzeża USA i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, przeleci on ok. 6 tys. km, nim uderzy w wodę na środku Atlantyku, mniej więcej pomiędzy Ameryką Płd. i Afryką.
Trident D5 (lub Trident 2) to pocisk balistyczny z głowicą jądrową przenoszony przez amerykańskie i brytyjskie okręty podwodne, który wszedł do służby w 1990 r. Pocisk może pochwalić się wysoką celnością i może przenosić nawet 12 głowic bojowych, a w końcowej fazie lotu zmierza w kierunku celu z prędkością blisko 30 tys. km na godz. Z ciekawostek warto też wspomnieć, że swoją wysoką celność pocisk zawdzięcza systemowi nawigacyjnemu opartemu na pozycji gwiazd.