Często słyszy się zdanie “Mój smartfon znów słuchał tego, co mówiłem” z powodu wzrostu świadomości ludzi na całym świecie. Smartfon w rzeczywistości nasłuchuje tego, co mówimy, jeśli mamy włączonego asystenta głosowego, który reaguje na określone komendy. Jest to istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa danych, ponieważ oznacza, że rozpoznawanie mowy i wyłapywanie hasła-klucza odbywa się na urządzeniu końcowym, bez wysyłania tych danych dalej.

Możemy jednak wyrazić zgodę na “ulepszanie technologii audio” przez zapisywanie dźwięków w obecności cyfrowego asystenta, co może doprowadzić do odsłuchu przez żywych pracowników. Jednak nie musimy na to wyrażać zgody i mamy możliwość sprawdzenia, które aplikacje mają dostęp do mikrofonu i kamery w ustawieniach prywatności naszego smartfona.

Reklamy oraz propozycje Google są wynikiem algorytmów predykcyjnych i narzędzi ustalających nasze preferencje i położenie. Google dokładnie wie, gdzie się znajdujemy, nasze nawyki konsumenckie i nasze kontakty. Co więcej, wyrażamy dobrowolnie zgodę na zbieranie naszych danych przez firmy trzecie, jak Meta i TikTok, na przykład poprzez kliknięcie w kolejne regulaminy.

Ponadto istnieje ryzyko, że niektóre aplikacje mogą potajemnie zbierać informacje o nas, nawet mając dostęp do mikrofonu, kamery czy innych funkcji naszego smartfona. Dlatego ważne jest zwrócenie uwagi na uprawnienia poszczególnych aplikacji i przyznanie im dostępu jedynie wtedy, gdy jest to konieczne.