W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera.
Badacze z Instytutu Maxa Plancka w Niemczech opublikowali w styczniu 2024 r. Prace nad tzw. Proces ten pozwala na produkcję aluminium, czyli powszechnie wykorzystywanego metalu, bez którego ciężko wyobrazić sobie dalsze funkcjonowanie. Okazuje się bowiem, że odpady z produkcji aluminium zawierają do 60 proc. tlenku żelaza.
Stężenie wodoru jest tak wysokie, że można je przetwarzać bezpośrednio na stal. Wszystko dzięki zastosowaniu tzw. Naukowcy z Instytut Maxa Plancka przekonują, że ich metoda jest bardzo opłacalna, zwłaszcza jeśli korzysta się z prądu pochodzącego z odnawialnych źródeł energii.
Jednak to od przedstawicieli branży zależy, czy przemysł hutniczy zacznie używać czerwonego szlamu do produkcji stali.