Przedstawiono tutaj linki reklamowe naszego partnera. *

Przed wybuchem pełnomierowej wojny na Ukrainie, największym i najcięższym samolotem w historii był Antonow An-225 Mriya (“Marzenie”). Przez lata był marzeniem wielu fanów lotnictwa i stał się także ważnym symbolem w czasie pandemii COVID-19, gdy transportował sprzęt medyczny do różnych krajów. Samolot ten powstał w Kijowie w czasach istnienia Związku Radzieckiego i był powodem do dumy dla Ukraińców.

Niestety, został zniszczony w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji na Kijów – był to jedyny samolot tego typu na świecie. Po zniszczeniu “Marzenia”, największym samolotem na świecie stał się jego kuzyn, Antonow An-124 “Rusłan”, który jest wykorzystywany do celów wojskowych. An-124 niedawno pojawił się na lotnisku w Rzeszowie i można go było zaobserwować na niebie także w pobliskich miejscowościach. Istnieje podejrzenie, że przewoził sprzęt wojskowy dla ukraińskiego wojska.

Obecnie An-124 opuścił już polską przestrzeń powietrzną, choć maszyna dosyć regularnie pojawia się w Polsce. An-124 to bardzo potężna konstrukcja. Jest w stanie rozpędzić się do 860 km/h mimo swojej masy, a jeśli potrzeba, może przelecieć nawet 14 tys. km na jednym tankowaniu.

Na świecie jest obecnie ponad 20 aktywnych samolotów tego typu. Samoloty An-124 były początkowo produkowane dla Związku Radzieckiego, ale z czasem zaczęły być wykorzystywane także przez komercyjne linie lotnicze do transportu ciężkiego sprzętu. Produkcja maszyn została zaprzestana po rozpadzie ZSRR, ale poważnie rozważano wznowienie produkcji w kolejnych latach. An-124 jest wyposażony w duraluminiową, półskorupową konstrukcję, a jego skrzydła znajdują się w górnej części kadłuba.

Solidna konstrukcja pozwala mu lądować na słabo przygotowanych pasach startowych oraz na zmrożonym śniegu. Maszyna jest także wyposażona w dwa agregaty APU, pozwalające na uruchomienie jej nawet jeśli na lotnisku nie ma urządzeń do rozruchu silników.