Horten Ho XVIII

Amerikabomber byłby władcą niebios. Dobrze, że nigdy nie powstał

Horten Ho XVIII był reprezentatywnym projektem Amerikabomber, którego celem było stworzenie transatlantyckiego bombowca zdolnego do atakowania odległych celów, głównie w Stanach Zjednoczonych. Niemcy, chociaż nie mieli własnej bomby atomowej, rozważali budowę bombowca zdolnego zaatakować amerykańskie miasta.

Pod koniec 1944 roku, niemieckie Luftwaffe rozważało budowę takiego bombowca, który miałby zasięg przekraczający 11 tysięcy kilometrów. Bracia Horten wsparli ten projekt, proponując konstrukcję opartą na tzw. latającym skrzydle. Planowano, że bombowiec będzie osiągał prędkość maksymalną 900 km/h i zasięg blisko 12 tysięcy 500 km.

Horten Ho XVIII miał kształt spłaszczonego trójkąta i nie miał zdolności do walki powietrznej. Miał być wyposażony w pojedynczą wieżyczkę uzbrojoną w dwa działka 30 mm Mk 108. W lutym 1945 roku, projekt H.XVIII został wybrany do pilnej realizacji, jednak prace zostały zakończone wraz z zakończeniem wojny.

Po wojnie, Reimar Horten powrócił do pracy w Argentynie, gdzie doskonalił koncepcję latającego skrzydła. Choć samolot niewiele zmienił w historii lotnictwa, pomysły braci Horten nadal pozostają inspiracją dla dzisiejszych projektantów.

LEAVE A RESPONSE

Your email address will not be published. Required fields are marked *