Pierwszy raz zdecydowaliśmy się na współpracę z filmowcami i było to podparte dwoma ważnymi powodami. Po pierwsze, wizja filmowa współgra z naszym postrzeganiem świątyni jako miejsca ochrony dla ludzi i budowania wspólnoty. Nie ujawniono, ile scen nakręcono w polskim kościele, które ostatecznie trafią do serialu.

Kręcenie odbywało się głównie wieczorami i w nocy, a w ciągu dnia ekipa filmowa zajmowała się budowaniem sceny. Zgodziliśmy się na tę realizację, ponieważ producenci filmu zobowiązali się do sfinansowania instalacji wytwarzającej zieloną energię, która znacząco obniży koszty ogrzewania Świątyni – dodano w komunikacie. Umieszczono również linki reklamowe naszego partnera w tekście.