Nowe jednostki to nie tylko potężne działa o niezrównanej sile uderzeniowej, ale także innowacyjna mechanika gry, która wynagradza najodważniejszych czołgistów gotowych na agresywne starcia. Nowe niszczyciele czołgów to trzecia gałąź polskiego drzewka technologicznego, uzupełniając wybór spośród czołgów ciężkich i średnich. Pierwsze trzy czołgi, SDP 40 Zadymka, SDP 44 Burza i SDP 57 Gowika, to jednostki poziomów V – VII.
Są to klasyczne bezwieżowe niszczyciele, które charakteryzują się mobilnością, dobrą ochroną od frontu i solidnymi działami zdolnymi do zadawania potężnych uszkodzeń. Na wyższych poziomach, od VIII do X, gracze będą mogli korzystać z pojazdów takich jak SDP 58 Kilan, SDP 60 Gonkiewicz i NC 70 Błyskawica. Te jednostki wprowadzają do World of Tanks zupełnie nową mechanikę pocisków, umożliwiającą zadawania maksymalnych obrażeń w starciach na bliskim dystansie — większe ryzyko, większa nagroda.
Dodatkowo, z nową aktualizacją wprowadzane są przeprojektowane działa czołgów, które pozwalają korzystać z pocisków z dnem w kształcie gwiazdy. Nowa amunicja jest najskuteczniejsza w odległości do 50 m, a wraz ze wzrostem dystansu zadawane uszkodzenia będą się zmniejszały. Jednym z największych atutów nowych polskich niszczycieli jest ich siła uderzeniowa – czołgi najwyższych poziomów charakteryzują się najwyższą prędkością pocisków specjalnych w grze.
Wraz z jego debiutem, w grze pojawi się też całkowicie nowy tryb pośmiertny, który pozwoli między innymi poznać szczegóły strzału, przez który gracze zostali pokonani. Czy jesteś gotowy do polskiej dominacji na polach bitwy World of Tanks?