Historia kłopotów z prawem ze strony Xiaolanga Zhanga, byłego inżyniera Apple, rozpoczęła się w 2018 roku. Wówczas został on zatrzymany na międzynarodowym lotnisku w San Jose. Tam pojmano go tuż przed wejściem na pokład samolotu lecącego do Chin. Jak się okazało, mężczyzna był oskarżony o kradzież własności intelektualnej oraz danych inżynieryjnych Apple.
Zhang przesłał 25-stronicowy dokument ze schematami inżynieryjnymi na laptopa żony z wykorzystaniem technologii AirDrop. Zostały one potwierdzone po analizie materiałów wideo z kamer przemysłowych. Xiaolang Zhang został skazany na pół roku więzienia, a także dalszy, trzyletni nadzór ze strony wymiaru sprawiedliwości. Został on także zobowiązany do zapłaty grzywny w wysokości 146 984 dolarów, czyli ok. 590 tysięcy złotych.