W tym konkretnym przypadku możliwości bojowe nowej konstrukcji nie są jeszcze sprecyzowane. Widzimy ją bowiem po raz pierwszy, ale kilku ekspertów ds. wojskowości już wyciągnęło pierwsze wnioski na bazie dostępnych zdjęć.
Nowy ukraiński dron korzysta np. Pokazane zdjęcia wskazują też, że dron nie posiada własnego systemu celowniczego i jest naprowadzany na cel przez operatora lub koordynaty wpisane przed rozpoczęciem lotu. Odrzutowy silnik drona sprawia też, że jest to raczej maszyna zaprojektowana do atakowania Rosjan na krótkim dystansie kilkudziesięciu kilometrów — czyli na pierwszej linii frontu lub co najwyżej na ukraińsko-rosyjskiej granicy.
Jak być może pamiętacie, w maju 2023 r. roku Londyn zapowiadał wysłanie do Ukrainy “setek nowych dronów dalekiego zasięgu”, jednak do dziś Brytyjczycy nie ujawnili, o jakie konstrukcje tu chodzi. Kto wie, może na powyższych zdjęciach oglądamy drona, który trafił do ukraińskiej armii w ramach tamtego ogłoszenia.